Pytanie to powtarza się głównie wśród osób wyznania katolickiego. Nie mając większego pojęcia o magii i jej zastosowaniach, obawiają się, że jest to nieetyczne. A ja powiem tak – nieetyczne jest namawianie kogoś na wysokoprocentowy kredyt (najlepiej we frankach), obiecując przy tym złote góry. Stosowanie magii nie jest grzechem, dopóki nie mamy złych intencji. Bo jeśli ktoś stosuje magię, w celu pogrążenia jakiejś osoby, to owszem jest to grzech i zachowanie haniebne. Ale używanie magii miłosnej, aby odzyskać partnera ,którego się kocha i dla którego chce się wszystkiego co najlepsze ,jest wręcz wskazane, szczególnie jeśli niemagiczne próby odzyskania partnera zawodzą. Każdy z nas ma prawo do szczęścia i miłości, nawet Kościół naucza, że miłość jest największym darem ,jaki możemy otrzymać od życia. Dlatego zamawiając urok w dobrej intencji, nie czynimy niczego złego, a czasem nawet wręcz ratujemy życie partnerowi, który gdyby dzięki urokowi nie wrócił do nas, mógłby w życiu całkowicie zbłądzić. Oczywiście tutaj warunkiem jest szczera miłość osoby zamawiającej urok. Jeśli urok się powiedzie i partner powróci, ta miłość będzie przelewana na niego, z czego on tylko skorzysta. Proszę pomyśleć, ilu ludzi chciałoby być kochanymi, a tymczasem nie byli kochani nigdy w życiu. Będąc szczerym, kiedy urok przynosi efekt, osoba na którą on działa ,wiele zyskuje. Dostaje możliwość ułożenia sobie życia z osobą, która tak bardzo go pragnęła, że zaczęła się interesować tematyką uroków miłosnych, żeby go odzyskać. Mieć przy sobie taką osobę to skarb. Przecież większość ludzi po zerwaniu ,od razu poszukuje kogoś innego, a poprzedni partner zaczyna być traktowany jak obca osoba. Tymczasem ktoś, kto decyduje się zamówić urok miłosny, nie tylko nie zapomniał o partnerze, co wręcz ciągle o nim myśli i nie szuka okazji do poznawania kogoś innego. Chce właśnie tego ,na którego urok ma zostać rzucony. Takie rzeczy trzeba doceniać i na pewno nie patrzeć na to jak na grzech, bo w XXI wieku, kiedy każdy jest nastawiony na wygodne życie i patrzy na własne korzyści, rzadko zdarzają się ,aż tak mocne miłości.
Dodaj komentarz