Na wstępie zaznaczę, to co powtarzam wielokrotnie- magia nie jest dziedziną w 100% przewidywalną i nie ma pewności że rytuał przyniesie pożądany skutek w każdej sytuacji. Na szczęście przez lata odprawiania wszelakich rytuałów magicznych osiągnąłem wysoką skuteczność (około 80% rytuałów odprawianych przeze mnie kończy się powodzeniem).
Do statystyk wliczam też sytuacje, które wydawały się beznadziejne i na logikę odprawienie skutecznego rytuału w takim przypadku graniczyłoby z cudem. Ale nawet w takich przypadkach niejednokrotnie osiągałem sukces. Do takich przypadków polecam rytuały egipskie – na czym one polegają, wyjaśniałem już w poprzednich artykułach. Jeżeli jednak sytuacja między dwoma osobami nie jest tak skomplikowana, a osoba ,na którą urok ma być rzucony, żywi jeszcze jakieś uczucia do osoby zamawiającej, skuteczność jest jeszcze wyższa. Dlatego używam kilku rodzajów rytuałów, tak, aby móc pomóc ludziom znajdującym się w różnych sytuacjach. Jak już wielokrotnie pisałem w innych artykułach, po zapoznaniu się z danym problemem miłosnym, zalecam odpowiedni rytuał. Czasem wystarczy podstawowy rytuał miłosny na konkretną osobę, czasem zalecam spętanie miłosne, a w najcięższych przypadkach, pomóc może tylko rytuał egipski.
Oczywiście, cały czas rozwijam się w kierunku magii, szukam wciąż sposobów,aby jeszcze bardziej zwiększyć skuteczność, chociaż, jako człowiek pokorny wiem że 100% skuteczności nie osiągnę nigdy – nie udawało się to nawet najbardziej znanym magom, którzy całe życie poświęcili temu tematowi. Ale jestem pewien, że wśród polskich rytualistów wyróżniam się wysoką skutecznością, i wiem że dalszą pracą będę mógł być jeszcze lepszy.
Abstrahując od tematu, uważam że najgorszą rzeczą jaka może spotkać człowieka w swojej pracy to osiąść na laurach. Są rytualiści, którzy również mają predyspozycję do odprawiania efektywnych uroków miłosnych, ale kiedy wystarczająco się rozpromują, zaczną zarabiać godziwe pieniądze, przestają się rozwijać i marnują swój czas na inne rozrywki, zamiast dążyć do bycia najlepszym ,w tym co robią i co z pewnością jest też ich zamiłowaniem- magii. Gdybym sam przestał się rozwijać i zaczął odcinać kupony, od tego co dotychczas zrobiłem, z pewnością cofnąłbym się w rozwoju. Na szczęście magia towarzyszy mi od dzieciństwa, a odprawianie rytuałów nie traktuje, jako sposób zarobku, głównie jest to moja pasja w której dążę do doskonałości. Przeczytałem już chyba setki książek o tej tematyce, skończyłem roczną szkołę Psychotroniki o kierunku „doradca życiowy” i chociaż większość rzeczy, których tam uczono wiedziałem już wcześniej, to muszę przyznać, że i tak z niej sporo wyniosłem- słuchanie przez kilka godzin dziennie największych autorytetów w naszym kraju w dziedzinie ezoteryki ,pozwala spojrzeć szerzej na wiele tematów, a niektóre cytaty wypowiedziane przez tych ludzi, którzy zajmują się hobbystycznie ezoteryką, niekiedy przez ponad 30 lat, potrafiły utkwić w pamięci. Dzięki nim spróbowałem kolejnych technik wytwarzania jak największej energii, i część z nich wykorzystuje z dobrym skutkiem do dzisiaj. Ze swojej strony mogę więc powiedzieć, że rozwijam się w tym kierunku najmocniej jak tylko potrafię, dążąc do tego, aby rytuały działały w prawie każdej sytuacji. Moim marzeniem jest osiągnięcie skuteczności na poziomie 95% , wiedziałbym wtedy, że jestem w stanie pomóc praktycznie każdemu zwracającemu się o pomoc i uszczęśliwić większość osób zwracających się do mnie. A byłaby to największa nagroda, dla której warto było poświęcić tyle lat na zajmowanie się magią.
1 thought on “Czy rytuał miłosny zadziała w każdej sytuacji?”
Hanna
Jaki jest koszt rytuałów miłosnych?