Uroki miłosne – czy wierzyć w opinie na temat rytualistów na forach takich jak kafeteria czy gazeta.pl, o2.p

Artykuł ten będzie w ostrym tonie, ponieważ tego, co się dzieje na tych forach w tematach o rytualistach, urokach i rytuałach miłosnych trudno porównać do czegokolwiek. Bezpodstawne oskarżenia o oszustwa, mieszanie z błotem każdego kto się nawinie – takie rzeczy dzieją się tylko na tych forach. Gdyby w innej branży kogoś ,bez żadnych podstaw nazwano oszustem, sprawa trafiłaby do sądu. Tymczasem fora te istnieją i mają się całkiem dobrze. Doszedłem do wniosku, że osoby które nazywane są tam oszustami ,nie idą z tym do sądu z prostego powodu – nie prowadzą oni nawet działalności gospodarczej, co wyszłoby w sądzie i odbiło się także na nich. Osobiście prowadzę działalność gospodarczą, płacę na czas ZUS i podatki i od razu zapowiadam, że jeśli ktoś będzie naruszał tam moje dobre imię, sprawa automatycznie trafi do sądu, a osoba która mnie szkalowała poniesie konsekwencje.

Tutaj chciałbym doda, że ktoś kto ogłasza się ze swoimi rytuałami, nie prowadząc działalności, nie mając strony internetowej, podając do kontaktu tylko maila, który przecież może założyć każdy z nas w ciągu dwóch minut, najprawdopodobniej nie jest uczciwy, a ogłaszając się chce po prostu wyłapać naiwniaków i zarobić łatwe pieniądze. O odprawienie przez nich jakiegokolwiek rytuału w intencji zamawiającego możecie zapomnieć. Tacy ludzie wyczuli ,że można w łatwy sposób, nie wysilając się ,dorobić kilka stówek, a to że ktoś wydaje na nich swe ciężko zarobione pieniądze ,w ogóle ich nie interesuje. Zresztą wystarczy poczyta kilka stron tematów z opiniami na temat rytualistów. Każdy każdego miesza z błotem, ilość osób, którzy rzeczywiście zamówili gdzieś rytuał i chcą się podzielić swoją opinią szacuje na nie więcej niż 5 % W pozostałych przypadkach naciągacze chwalą się wymyślając historie, jak to ich „rytuały” pomogły komuś odzyskać partnera. Za kilkanaście minut pojawia się kolejny wpis innego naciągacza, w którym poprzednik zostaje nazwany oszustem,a jednocześnie poleca swojego maila kreując się na skutecznego rytualistę. Fora te powodują , że uczciwi ludzie ,będący w desperacji ,tracą swoje pieniądze, a naciągacze zarabiają. Dodatkowo, takie fora psują opinie uczciwym rytualistom, którzy na zdobycie dużych umiejętności poświęcili mnóstwo czasu, nie licząc wyrzeczeń i zdrowia które stopniowo się pogarsza, gdyż chcąc odprawiać skuteczne rytuały, tracimy tyle energii, że jesteśmy na granicy wyczerpania. Szczerze przyznam ,że bardzo mnie to boli i mocno ubolewam nad tym faktem. Gdyby takie fora nie istniały, działaliby tylko rytualiści, którzy mają wiedzę na ten temat, potrafią stworzyć własną stronę i pisać artykuły związane z magią miłosną. Co najgorsze, wielu ludzi wierzy w opinie na takich kafeteriach czy gazetach, nie wiedząc że tak naprawdę są zwyczajnie nabijani w butelkę. Niestety, naiwność ludzka nie zna granic, na czym korzystają wszelkiej maści krętacze i nieroby, którzy zamiast iść do pracy, wolą naciągnąć w miesiącu kilku ludzi ,nie ponosząc żadnych kosztów. Pamiętajmy ,że świat jest jaki jest, a ludzie z natury są i dobrzy i źli. Ci dobrzy, wrażliwi nie byliby w stanie nikogo oszukać, a jako że biorą innych swoją miarą, wydaje im się ,że inni też nie byliby w stanie zrobić takiego świństwa. A potem tracą pieniądze ,przez ludzi którzy są bezwzględni, a dla pieniędzy zrobili by wszystko, nie zważając na moralność – bo w ich słowniku takie słowo nawet nie istnieje. Z drugiej strony, karma w końcu dopadnie tych ludzi i zapłacą oni za swoje postępowanie. W naturze nic nie ginie, psychopaci nie mający zasad moralnych, będący w stanie zabrać człowiekowi w potrzebie ostatnie pieniądze, mają też swoje słabości – jak choćby skłonności do uzależnień, czy hazardu. Kiedy złapią naiwniaka, który zapłaci im za rzekome odprawienie rytuału kilka stów triumfują czując się lepsi od innych. Ale życie też ich dopadnie i da mocno w kość.

Jak dla mnie rozwiązanie sprawy jest bardzo proste- chcesz zajmować się magią, ezoteryką, wróżbiarstwem, ukończ przynajmniej roczną szkołę kształcącą w tym kierunku. Nie żaden weekendowy kurs. Tylko właśnie co najmniej roczną szkołę. Osobiście skończyłem taką szkołę w Krakowie, z tego co wiem ,są one jeszcze w Częstochowie i kilku innych miastach. Tylko osoby posiadające odpowiednie uprawnienia powinny zajmować się magią, gdyż w innych wypadkach mamy do czynienia z licznymi patologiami. Przykładowo prawnikiem, nie może być osoba, która nie ukończyła studiów prawniczych. Pomyślcie co by było gdyby porad prawnych mógł udzielać każdy. Mielibyśmy do czynienia z jednym wielkim chaosem. Tymczasem przez brak uwarunkowania do wykonywania zawodów powiązanych z ezoteryką, może zajmować się nią każdy. Dlatego w tej branży działa tak wielu oszustów i nic nie wskazuje, aby sytuacja miała się poprawić.

Zamawiałam już kilka rytuałów, ale nie przyniosły one efektów. Czy istnieje rytuał, który mógłby mi pomóc?

 

Wielokrotnie ludzie będąc w desperacji, zamawiają kilka rytuałów u różnych osób, licząc że któryś z nich musi przynieść efekt. A należy pamiętać, że desperacja i pośpiech są złymi doradcami. Najczęściej wybierają oni osoby ogłaszające się w internecie, podające tylko własnego maila, a trzeba pamiętać, że wśród nich jest najwięcej naciągaczy. Możliwe więc ,że osoba zamawiająca została zwyczajnie naciągnięta, a rytuały nie zostały nawet odprawione. Wtedy taka jednostka przestaje wierzyć w skuteczność rytuałów miłosnych. Możliwa jest też opcja, że niektórzy rytualiści odprawili je, lecz nie są na tyle skuteczni, aby pomóc, szczególnie jeśli sytuacja jest ciężka. Generalnie w większości takich przypadków radzę, żeby skorzystać z rytuału egipskiego, który ma największe oddziaływanie (o tym dlaczego tak jest pisałem już w innych artykułach). Jeżeli ten rytuał nie przyniesie pożądanych efektów, to niestety, ale sprawę odzyskania ukochanej osoby trzeba uznać za zamkniętą, skupić się na sobie, ewentualnie zamówić oczyszczenie aury, które pomoże szybciej dojść do siebie i pogodzić się z losem, a także ułatwi powrót do normalności i otworzenia się na inne znajomości. Jednak są to skrajne przypadki, w większości, nawet w trudnych sytuacjach, magia miłosna może pomóc, ale trzeba uważać komu się ją zleca, aby potem uniknąć głębokiego rozczarowania.

Jakie skutki uboczne ponosi osoba odprawiająca rytuał? Czy każdy może zostać rytualistą?

Ten artykuł będzie innych od wszystkich, które dotychczas napisałem, ponieważ skupie się w nam na ….sobie i innych osobach zajmujących się odprawianiem rytuałów.

Do jego napisania skłoniła mnie opinia, którą niedawno usłyszałem od znajomego numerologa, brzmiała ona mniej więcej tak – „rytualista ma fajne życie, wystarczy ,że nauczy się wytwarzać dużą energię, osiągnie przyzwoitą skuteczność, a ludzie zaczynają go wielbić i traktować jak półboga”

Wiem, że wypowiadając te słowa, nie chciał mnie urazić, ale nieświadomie to zrobił. Zdaję sobie sprawę, że zwyczajnie nie zdawał sobie sprawy, jak wygląda codzienne życie rytualisty i ile kosztuje ono wyrzeczeń. Zapewne nie wiedział też ,że większość rytualistów, kończy swój żywot w zawodzie stosunkowo szybko, ponieważ nie dają rady psychicznie.

Zacznę od tego, że każdy wykonany rytuał jest ogromnie wyczerpujący. Wytworzenie energii, która ma wystarczyć do tego, by rytuał się udał jest zajęciem nie tylko wymagającym ciągłego skupienia, ale też wejścia w swój środek, uruchomienie ukrytych w ciele pokładów energii, po to, aby móc potem tą energię ukierunkować w danym celu. Pod koniec rytuału jestem na granicy wytrzymałości, ale nie daje za wygraną i do ostatku sił próbuje wydobywać z siebie choćby resztki pozostałej energii. Nietrudno wyobrazić sobie, jak się czuję po odprawieniu rytuału. Ból głowy jest tutaj najmniejszym skutkiem ubocznym. Organizm jest tak wyczerpany, że powrócić do poprzedniego stanu nie pomogą żadne witaminy. Zdarzało się ,że po rytuale traciłem na chwilę kontakt z rzeczywistością. Przy takim stanie fizycznym, ciężko o lepszy stan psychiki. Czuję się pozbawiony sił witalnych, a co najgorsze, odprawiony rytuał wywołuje tak duże emocje, że chociaż jestem wycieńczony, nie potrafię jeszcze przez kolejne 2-3 godziny zasnąć. Ten stan mogę śmiało nazwać męką.

Wiele osób zadaje sobie w tym momencie pytanie – skoro jest to tak niszczące ,to dlaczego się tym zajmujesz? Otóż kiedy już powrócę do swego normalnego stanu, moje myśli znowu oscylują wokół magii. Zastanawiam się czy podczas odprawiania dałem z siebie wszystko, myślę co mogę jeszcze ulepszyć. Własne zdrowie, którym przecież powinienem się przejmować, schodzi na dalszy plan. Po którymś z kolei rytuale zdałem sobie sprawę, że magia jest dla mnie czymś więcej niż zwykłą pasją. Dla pasji nie poświęcałbym swego zdrowia i samopoczucia psychicznego. U mnie zainteresowanie magią podchodzi pod fanatyzm. W innym wypadku ,już dawno zrezygnowałbym z tego co robię i zajął się czymś zupełnie innym.

Poznałem w swoim życiu kilku rytualistów, którzy mieli talent i mogli osiągnąć duży sukces w swojej dziedzinie. Ale tylko jeden z nich zajmuje się tym dalej, chociaż rytuały odprawia nie częściej niż raz na tydzień. Inni widząc jak bardzo ich to męczy zrezygnowali z tego. Historia jednego z nich skończyła się naprawdę źle, poprzez regularne wycieńczenie organizmu, stan jego psychiki tak się pogorszył ,że popadł w paranoję. Spędził łącznie pół roku w zakładach psychiatrycznych. Nasz kontakt jest nieregularny, ale z tego co mi pisał, doszedł do siebie, i stwierdził że już nigdy nie weźmie do ręki nawet książki poruszającej zagadnienie magii.

Dlatego, aby móc zostać rytualistą i zajmować się tym dłuższy czas nie wystarczy sam talent. Śmiem twierdzić, że osoby mniej utalentowane, ale będące ponadprzeciętnie silnie psychiczne mogą się tym zajmować. Po wykonaniu choćby kilkunastu rytuałów ,zaczynamy się zastanawiać, po co mi to ? przecież po odprawieniu powiedzmy 100 rytuałów będę wrakiem człowieka. I większość kończy z odprawianiem rytuałów, niektórzy z nich pozostają w ezoteryce, swoje zainteresowania przenosząc na numerologię, astrologię, czy tarota.

Nie stworzyłem tego artykułu, aby się wam wyżalić. Chciałem tylko podkreślić, że bycie rytualistą jest zajęciem ogromnie męczącym, ale też dającym ogromną satysfakcję. Chwile kiedy dostaje wiadomość o tym ,że rytuał zadziałał są dla mnie niezapomniane i rekompensują mi wycieńczenie organizmu. Na obecną chwilę , moja psychika jest w dobrym stanie i liczę, że będę mógł zajmować się magią jeszcze przez wiele lat, chociaż zdaje sobie sprawę, że może nadejść moment, kiedy stan zdrowia czy to fizycznego, czy psychicznego, nie pozwoli mi na dalsze zajmowanie się rytuałami. Na razie wolę o tym nie myśleć, cieszyć się tym co jest, udoskonalać swe umiejętności. I przede wszystkim chce pomagać ludziom, aby byli szczęśliwi, mając przy swoim boku ukochaną drugą połówkę.

Czy uroki, spętania miłosne niosą za sobą nieodwracalne skutki?

Życie jest nieprzewidywalne, o czym sam się nieraz przekonałem. Rzadko, ale jednak zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś zamawia urok miłosny, który okazuje się skuteczny, stają się znowu parą, ale po kilku miesiącach, osoba zamawiająca, traci zainteresowanie partnerem i porzuca go. Tymczasem na partnera urok miłosny dalej działa i czuję się on skrzywdzony, a ból rozszarpuje jego serce, gdyż magia miłosna bywa na tyle silna ,że jej działanie potrafi utrzymywać się przez wiele lat. Taka osoba zostaje na lodzie, porzucona przez ukochaną osobę, nie jest w stanie zainteresować się nikim innym, bo w głowie wciąż tli się nadzieja na powrót. Sytuacje takie są niezmiernie smutne, dlatego powtarzam, że decyzja o zastosowaniu magii miłosnej powinna być dobrze przemyślana, tak aby po kilku miesiącach ,osobie zamawiającej, związek się nie odwidział i żeby nie zostawiła tej drugiej osoby na pastwę losu.

Całe szczęście takie sytuacje są odwracalne. Jeśli więc zamówiłeś urok czy spętanie, które to zakończyło się powodzeniem, a po jakimś czasie sam zakończyłeś związek, koniecznie do mnie napisz, tak abym mógł pomóc osobie porzuconej. Nie dając mi o tym znać, skazujesz tą osobę na wiele lat jałowej egzystencji i ogrom cierpień. Nie będę Cię oceniał, wszak rozumiem, że każdy ma wolną wole, a związki rozpadają się z różnych przyczyn. Chodzi tu tylko, o wykonanie rytuału zdjęcia uroku miłosnego, dzięki czemu osoba, która została porzucona w sposób mniej bolesny wróci do normalności i otrzyma szanse na ułożenie życia po swojemu. Zerwanie związku nie jest czynem, który mógłbym oceniać, ale nie informując mnie o tym zerwaniu, robisz krzywdę człowiekowi, którego przecież jeszcze nie tak dawno kochałaś. Skazywanie kogoś na niezawinione cierpienie jest już czynem haniebnym, a wystarczy napisać, bo rytuał zdjęcia uroku jest prosty do wykonania i skuteczny praktycznie w każdym przypadku. Wasze drogi się rozejdą, ale nikt nie zostanie pokrzywdzony.

Czy magiczne rytuały pomogą zwiększyć mi powodzenie wśród płci przeciwnej?

Obecne czasy charakteryzują się tym, że wielu ludzi żyje w pojedynkę. Dla niektórych jest to osobisty wybór. Tak jest im lepiej, w swoim towarzystwie czują się bardzo dobrze i wcale nie szukają drugiej połówki. Takie podejście należy zaakceptować, wszak każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak chce.

Będąc jednak całkiem szczery – większość singli nie jest nimi z wyboru, lecz z powodu niemożności znalezienia drugiej połówki, która spełniła by jej oczekiwania. Każdy człowiek ma swe wymaganie odnośnie partnera i nie jest to nic złego. Pozwala to nie wplątywać się w związki z byle kim, a potem przez tą osobę cierpieć.

Jednak w pewnym momencie ta samotność zaczyna coraz bardziej doskwierać. Nie mając z kim dzielić swoich radości i smutków, jesteśmy zdani tylko na siebie, stajemy się osobami zamkniętymi. Nieraz takie osoby psioczą na płeć przeciwną, nie przez przypadek często słyszy się powiedzenie „gdzie podziali się Ci prawdziwi mężczyźni: , lub z drugiej strony barykady „obecne kobiety nie nadają się już do niczego prócz seksu”. Na szczęście słowa te wypowiadane są często, by wyrazić swoje frustracje i pozbyć się negatywnych emocji, które doskwierają nam z powodu braku drugiej połówki. Bo prawda jest taka, że wciąż na tym świecie jest mnóstwo ludzi nadających się na partnerów, potrafiących zachować wierność i dbać o drugą osobę. Oczywiście, trafić na takiego człowiek nie jest łatwo, dlatego też ,jeżeli nie udaje się to nam przez dłuższy czas, warto pomyśleć nad zastosowaniem magii.

Rytuał zwiększający powodzenie wśród płci przeciwnej, jest w porównaniu do innych stosunkowo łatwy do odprawienia i charakteryzuje się najwyższą skutecznością. Bardzo rzadko zdarza się, aby nie odniósł on pożądanych skutków. Dlatego, jeśli przeszkadza Ci życie w pojedynkę, i pragniesz trafić na odpowiadającą Ci osobę, spełniającą Twe kryteria ,możesz śmiało zwrócić się o pomoc.

Na efekty takiego rytuału czeka się 1-4 miesiące. Nie jest to moim zdaniem długi czas, nawet siły magiczne nie są w stanie sprawić, że przysłowiowy „książe na białym koniu” pojawi się tuż po odprawieniu. W tym czasie będziecie mieć większe powodzenie wśród płci przeciwnej, aż wreszcie trafi się osoba, w której zakochacie się z wzajemnością. I wszelkie utyskiwania na płeć przeciwną odejdą w niepamięć, bo będziecie mieć przy sobie kogoś kogo kochacie i z kim możecie dzielić się Waszymi zwycięstwami i troskami. Chociaż nie ma związków idealnych, z doświadczenia zamawiających ten rytuał, wiem że trafiały one na naprawdę wartościowe osoby, z którymi można było układać sobie życie i zakładać rodzinę. Z kontaktów mailowych, które utrzymuje z tymi osobami, wiem że są one szczęśliwe i cieszą się ,że trafiły na tą stronę i zdecydowały się na zamówienie tego rytuału. A były to nieraz osoby zrezygnowane, które traktowały magię miłosną, jako ostatnią deskę ratunku, nawet nie bardzo wierząc w powodzenie. Często były same przez kilka lat i traciły nadzieję na znalezienie kogoś właściwego. Jedna napisała maila z serdecznymi podziękowaniami, ponieważ, jak stwierdziła, gdyby rytuał nie zadziałał, weszłaby w związek z byle kim, nawet człowiekiem bez pracy, z uzależnieniami, tylko dlatego że chciała mieć dziecko. Proszę wyobrazić sobie, co by było, gdyby nie trafiła na tę stronę. Najprawdopodobniej zaszłaby w ciąże z kompletnie nieodpowiedzialnym facetem, który nawet nie zająłby się własnym potomkiem. Wszystko byłoby na jej głowie, kobieta mogła w ten sposób zmarnować sobie życie. Dzięki rytuałowi na przyciągnięcie płci przeciwnej po 2 miesiącach znalazła, jak to określiła, całkiem przystojnego, ułożonego, honorowego mężczyznę, który dodatkowo całkiem dobrze, jak na nasze polskie warunki zarabia. Z kimś takim może śmiało myśleć o założeniu rodziny, która będzie szczęśliwa.

Koszt rytuału przyciągającego powodzenie u płci przeciwnej wynosi 500 zł.

Po zakończeniu rytuałów, przesyłam zdjęcia jako dowód na to, że rytuały się odbyły.

klątwa ,a spętanie miłosne – różnice

 

Bardzo częstym błędem popełnianym przez ludzi ,nie mających do czynienia z magią, jest mylenie klątwy ze spętaniem. Klątwa jest rytuałem, który ma zaszkodzić osobie której dotyczy. Rzucają je ludzie z zemsty, pragnący, aby drugiej osobie stało się jakieś nieszczęście. A jak wiemy, każde tego typu działanie jest czarną magią. Spętanie miłosne jest czymś zupełnie odmiennym. Zamawia się je po to, aby ukochaną osobę do siebie przyciągnąć, tak żeby nie wyobrażała sobie bez nas życia. Są to dwa całkiem inne rytuały, spętanie miłosne, o ile osoba zamawiająca, zamawia je w dobrej wierze, nikogo nie krzywdzi, celem jest odzyskanie osoby w której jesteśmy zakochani.

Mit, porównujący klątwę do spętania wziął się z artykułów na różnych stronach, przestrzegających przed magią. Ale przecież, skoro nikomu nie zaszkodzimy, mamy jak najlepsze zamiary wobec osoby, na którą zamawiamy spętanie, planujemy z nią wspólną przyszłość, to chyba oczywiste jest, że nie robimy nic złego. A nawet więcej, przyjmijmy, że zakochana osoba godzi się z porzuceniem przez partnera. Ból po rozstaniu dusi w sobie, chociaż wie, że straciła miłość swojego życia. Osoba porzucająca, układa sobie życie po swojemu i zakochuje się po jakimś czasie w nieodpowiedniej osobie. Po jakimś czasie żałuje porzucenia poprzedniej partnerki, ale na naprawę sytuacji jest już za późno. Dlatego też, jeżeli jesteś pewien, że trafiłeś na kogoś ,kogo kochasz, nie rezygnuj z prób odzyskania tej osoby, również sposobami magicznymi, o ile inne nie przynoszą efektu. Jeśli spętanie miłosne powiedzie się i ponownie będziecie razem, najprawdopodobniej w dłuższym okresie czasu wyjdzie Wam to na dobre, stworzycie zgraną parę i będziecie mogli śmiało myśleć o założeniu rodziny, której przekażecie odpowiednie wzorce.

Bezczynność, rezygnacja z osoby którą się kocha, jest największym błędem, wręcz grzechem zaniechania. O miłość trzeba walczyć, bo druga taka okazja może się wam już nie trafić.

Rytuał żeby wrócił

 

Miłość potrafi uzależnić nawet bardziej od narkotyków. Przywiązanie emocjonalne do drugiej osoby to ogromna siła, choćbyśmy odnosili sukcesy w biznesie, mieli mnóstwo pieniędzy i jeździli na najdroższe wakacje, nic nie jest nam w stanie zastąpić chwil spędzonych z ukochana osobą. A co jeśli ta druga osoba nie podziela naszych uczuć i ma inne plany na życie? Wpadamy wtedy w obsesję i jesteśmy w stanie uczynić dosłownie wszystko żeby mieć ją z powrotem. Prawda jest taka, że tylko działania magiczne są w stanie sprawić, że druga osoba nas pokocha. Żadne inne sposoby nie zadziałają, jeśli Wasza wybranka/wybranek nie czuję do Was chemii.

Na stronie znajdziecie oferty rytuałów, które charakteryzują się całkiem dużą skutecznością. Ze swojej strony polecam spętanie miłosne, które sprawdza się w większości sytuacji. Rytuały egipskie odprawiane są kiedy sytuacja jest naprawdę tragiczna, wręcz wydaje się bez wyjścia. Zwykły urok miłosny także przynosi efekty, czasami najlepiej zacząć właśnie od tego, gdyż może on przynieść pełny skutek. Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Tylko Ty wiesz jaka jest sytuacja między Wami, i czy drzwi do powrotu zostały już całkowicie zamknięte (wtedy największe prawdopodobieństwo przyniesienia efektów ma rytuał egipski), czy też sprawa pozostaje otwarta ( wtedy urok miłosny lub spętanie powinny dać radę).

Oczywiście jest więcej rytuałów. Jeśli między Wami kręci się ktoś trzeci – osoba która zawraca w głowie partnerowi,wtedy świetnie jest zacząć magiczne działanie od rytuału odcięcia miłości – dzięki temu Twój wybranek ,przestanie czuć pociąg do tej osoby, a co za tym idzie człowiek ten zniknie z Twego życia i nie będzie między Wami bruździł. Czasem sam taki rytuał potrafi ożywić uczucia między dwojgiem ludzi i nie potrzebne są żadne inne rytuały.

Czy rytuały egipskie są najsilniejszym rodzajem magii miłosnej?

 

To zależy czy do magii miłosnej wlicza się voodoo. Jeśli tak, to właśnie voodoo jest najmocniejsze, z tym że ,z osoby na którą urok został rzucony, tworzy się zombie, bez własnego zdania, wykonujące, bez zastanowienia rozkazy osoby zamawiającej rytuał. Czy to jest miłość? Na pewno nie. Jest to dużo gorzej niż obsesja. Osoba poddana takim czarom jest ubezwłasnowolniona, nie przesadzę, jeśli powiem, że jest zwykłym niewolnikiem. I teraz pytanie: Czy chciałbyś/ chciałabyś mieć za drugą połówkę niewolnika, wykonującego każde Twe polecenie i będącego na Twych usługach. Przecież taka sytuacja jest chora, a taki związek nie przetrwa nawet miesiąca, bo osoba zamawiająca, nie chce być z kimś ubezwłasnowolnionym. Dlatego, trzeba uważać na wszelkie rytuały voodoo, które, jeśli zakończą się powodzeniem, tworzą z ludzi zombie, nie posiadających własnej woli. Oczywiście ,w swojej ofercie nie miałem nigdy rytuałów voodoo, ba uważam, że każdy kto się tym trudzi, jest człowiekiem bez jakichkolwiek zasad moralnych, psychopatą. Przecież, żeby posunąć się do tego stopnia, aby zrobić dzięki magii z człowieka zombie jest całkowitym zaprzeczeniem człowieczeństwa i czynem okropnym, moim zdaniem porównywalnym z odebraniem komuś życia (człowiek pod wpływem rytuału voodoo ,nie wie co się wokół niego dzieje, nie jest świadomy swej sytuacji, nie ma wolnej woli, wykonując posłusznie wszystkie polecenia- czyli tak jakby nie żył).

Wylałem już swoją złość na wszystkich „rytualistów, szczególnie z Afryki, którzy zajmują się voodoo (w tym przypadku trzeba powiedzieć, że na szczęście, większość z nich jest oszustami. Na szczęście dlatego, że przynajmniej ,nie są w stanie w rzeczywistości ubezwłasnowolnić człowieka).

Skupię się więc teraz na rytuale egipskim, który jest najsilniejszym praktykowanym przeze mnie rytuałem. Sekret ów rytuału ,polega na tym, co pisałem już w innym artykule.
Rekwizyty wykorzystywane przy jego odprawianiu, zostały naznaczone energią kapłanów egipskich, również zajmujących się magia miłosną. Czyli moja energia i ich się kumuluje i może pomóc w sytuacji ,wydawałoby się bez wyjścia. W innym artykule podałem przykład zadziałania owego rytuału w sytuacji bardzo trudnej, w tym miejscu dodam, że sprawdził się on również w kilku innych ,skomplikowanych sytuacjach. Dlatego, uważam że powinien być używany w ostateczności, wtedy kiedy inne rytuały nie przyniosły pożądanych efektów. Jeśli rytuał egipski nie zakończyłby się powodzeniem, oznacza to, że nie ma żadnej siły na ziemi, która sprawiłaby iż dani ludzie zostaliby parą. Można więc powiedzieć, że rytuały egipskie są ostatnią instancją, jeśli chodzi o magię miłosną.

Koszt 7 dniowego rytuału egipskiego wynosi 1000 zł.

Po zakończeniu rytuałów, przesyłam zdjęcia jako dowód na to, że rytuały się odbyły.

Proszę kontaktować się na adres e-mail: mysticum.uroki@gmail.com lub kontakt@mysticum.pl

Rytuały czarnej magii- czy ich skuteczność jest większa niż od innych uroków?

Utarło się, że do rytuałów czarnej magii zaliczane są rytuały voodoo, rytuały wiccańskie oraz rytuały egipskie.

W rzeczywistości nazwa „czarna magia” jest umowna – wszak podstawowym warunkiem do nazwania danego działania czarną magią, jest chęć zrobienia drugiemu człowiekowi krzywdy. Czyli prawdę powiedziawszy ,osoba zamawiająca zwykły urok na konkretną osobą, ale w takim celu, aby kogoś rozkocha, a potem go odrzucić, zamawia rytuał czarnej magii – chce sprawić przykrość drugiemu człowiekowi, odegrać się na nim. Dlatego bardzo nie lubię tego podziału na białą i czarną magię. Jedynie w jednym mogę się zgodzić – voodoo należy do czarnej magii, rytuał ma sprawić ,że druga osoba stanie się bezwolnym niewolnikiem. Jeśli taki rytuał się powiedzie, osoba zamawiająca, ma za partnera substytut zombie, wykonującego każde jej polecenie. Taki związek nie ma szans przetrwać na dłuższą metę, a odwrócić rytuał voodoo jest bardzo ciężko. Dlatego też kupując taki rytuał ,wyrządzamy drugiej osobie wielką krzywdą (nie usprawiedliwia nas, że nie do końca zdawaliśmy sobie z tego sprawę). Osobiście, właśnie dlatego takich rytuałów nie odprawiam za żadne pieniądze.

Tymczasem ,jeśli chodzi o rytuały egipskie i wiccańskie, nazywanie ich czarną magią wzięło się pewnie, z aury tajemniczości jakimi są otoczone. Dodatkowo, mało kto w Polsce je wykonuje. A one, wcale nie ubezwłasnowalniają osoby zaczarowanej, mają po prostu sprawić ,że ta osoba zakocha się, ale pozostanie sobą. Jedynymi różnicami, pomiędzy takimi rytuałami, a urokami na konkretną osobę ,jest to, że do odprawienia potrzeba innych składników, a także to, że przynoszą one zazwyczaj większą skuteczność.

Być może są rytualiści, którzy odprawiają inną czarną magię- wierzą w biblię ,szatana i przy odprawieniu uroków, przywołują imienia władców piekieł. Osobiście nie wiadomo mi o takich przypadkach, ale jako, że rytualistów jest teraz wielu, może się znaleźć taka osoba. Zapewne myśli ona, że osiągnie tym większą skuteczność, pomimo, że do odprawienia skutecznego rytuału, potrzeba umiejętności wytwarzania ogromnej ilości energii i jej właściwego ukierunkowania. To w zupełności wystarczy, chociaż żeby nabyć tę umiejętność potrzeba lat praktyki. Jeśli jednak jakimś cudem, rytualiście zwracającemu się do szatana ,udało się połączyć dwie osoby, niesie to za sobą wielkie ryzyko – łącznie z tym, że nad ta parą, już do końca życia ciążyć będzie klątwa. Osobiście trzymam się z daleka od takich rytuałów i nawet nie przeszło mi przez myśl używanie szatańskich narzędzi do osiągnięcia celu. Dla mnie najistotniejsze jest, aby uroki były bezpieczne w stosunku do osób zamawiających. Po odprawieniu rytuałów, które można liczyć już w setkach, nie spotkałem się z żadną uwagą, aby przyniósł on skutki uboczne.

Magia miłosna- czy pomoże mi odzyskać ukochanego partnera

Wciąż wielu ludzi nie wierzy w magię, często śmiejąc się z wszelkich tematów, których nie da się zauważyć gołym okiem. Z takimi ludźmi, nawet nie wchodzę w dyskusję, gdyż na argument że na ponad 300 odprawionych przeze mnie rytuałów/ spętań miłosnych większość zakończyło się pełnym sukcesem, znajdą wytłumaczenie, że jest to dziełem przypadku. A przecież logicznie myślący człowiek, powinien zdawać sobie sprawę, że dziełem przypadku mogą być 2,3 udane próby, ale nie większość spośród kilku setek. Tym bardziej, że niektóre przypadki były beznadziejne, zdarzało się ,że ludzie nie mieli ze sobą kontaktu ponad pół roku, a mimo to, po rytuałach powracali do siebie. Dlatego odpowiedź na postawione pytanie brzmi – TAK.

Magia miłosna działa, ale jak we wszystkim w życiu, aby osiągnąć wysoką skuteczność uroków miłosnych, potrzeba lat treningu, praktyki i oczytania. Nic nie przychodzi za darmo. Rytualiści działający powiedzmy od roku, choćby przez ten cały okres zajmowali się magią miłosną, nie będą mieć wysokiej skuteczności. Oni dopiero opracowują swoją metodę, która być może (bo to wcale nie jest pewne i zależy od wielu czynników) pozwoli im w przyszłości mieć przyzwoitą skuteczność. Najgorsze, że wielu niedoświadczonych rytualistów wychodzi ze swoimi usługami do ludzi. Jak dla mnie, nie mają oni w sobie, choćby centa pasji na punkcie magii, a kieruje nimi tylko chęć łatwego zysku. Od takich „rytualistów” trzeba trzymać się z daleka. Rzecz jasna, niepowodzenia są wpisane w naturę magii. Ale jest różnica kiedy na 100 przypadków, 20 nie zakończy się pełnym powodzeniem, a czym innym jest ,kiedy niedoświadczony rytualista odniesie jeden sukces ,na 20 odprawionych uroków. Zamawiając rytuał u takiego „maga”, to jak liczenie na wygraną w totka.

Wracając do pytania tytułowego – magia istnieje od zarania dziejów. I polega na pracy z energiami. Kiedyś więcej ludzi w nią wierzyło, dzięki czemu, zbierali się w kręgi oddawali część swojej energii, aby osiągnąć upragniony cel. Jeśli większość ludzi chciało tego samego celu i każdy z nich przeznaczał część swej energii na osiągnięcie go, szansa na powodzenie była bardzo duża. Dlatego też moim klientom pisze, aby w dni odprawiania rytuałów przynajmniej przez 15 minut ,przed pójściem spać, myśleli o sobie i partnerze, wyobrażając sobie ich jako szczęśliwą parę. Dzięki temu przekazują oni chociaż część swej energii, a dodając do tego moją energię, której przekazuje całość (po każdym rytuale jestem ogromnie wycieńczony) szansa na sukces się powiększa.

Magia była używana od zawsze, z wymienionych wyżej powodów, kiedyś odnosiła lepsze skutki niż teraz. Ale nawet w obecnych czasach można zachować wysoką skuteczność.

Spętania/rytuały egipskie które odprawiam mogą pomóc Ci w uzyskaniu efektów. Najważniejsze jest, by Twe intencje były czyste, i żebyś był zdecydowany na przeprowadzenie rytuałów magicznych.